poniedziałek, 8 października 2012

Magia celu.



                                                                                  „Czucie i wiara silniej mówi do mnie…”
Adam Mickiewicz „Romantyczność”

           Nie miaÅ‚o być w tym blogu luźnych dywagacji, miaÅ‚y być same konkrety dotyczÄ…ce rozwoju, technik pamiÄ™ciowych i książek, ale… życie jest życiem, a w klawiaturÄ™ mogÄ™ wstukać, to co chcÄ™. ZresztÄ… dziÅ› jestem zaziÄ™biona, a wiÄ™c zamierzam siÄ™ zrelaksować, luźno sobie piszÄ…c.

         Pewnego dnia powiedziaÅ‚am koleżance, że wszystkie moje marzenia i wymyÅ›lone scenariusze na wÅ‚asne życie, systematycznie, aczkolwiek powoli,  sprawdzajÄ… siÄ™ i aż strach pomyÅ›leć, co siÄ™ wydarzy dalej, strach bez gÅ‚Ä™bszej analizy cokolwiek planować. A może tajemnica samospeÅ‚nienia tkwi w zaginaniu czasoprzestrzeni, może kiedyÅ› w jakimÅ› Å›wiecie równolegÅ‚ym nasze życie już siÄ™ wydarzyÅ‚o?;)) Może intuicyjnie podążamy za swoim przeznaczeniem?
JeÅ›li speÅ‚nianie marzeÅ„ jest takie to proste, to czemu jeszcze nie jestem bajecznie bogata, piÄ™kna i mÅ‚oda? Cóż, z przykroÅ›ciÄ… stwierdzam, że dobra materialne, nie sÄ… tym o czym nieustannie myÅ›lÄ™, nie widzÄ™ siÄ™ w cadillacu, na Karaibach, w luksusowych hotelach. Nie potrafiÄ™ z pasjÄ… marzyć o kasie i dobrobycie, myÅ›lÄ™ raczej o ludziach – mÅ‚odszych i starszych, życzliwych, otwartych, z ogromnym potencjaÅ‚em, ludziach z którymi można pracować i rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać… I faktycznie – mam szczęście do ludzi.

        Koleżanka powiedziaÅ‚a mi, że ona nigdy nie planowaÅ‚a dalekosiężnie, nie wyobrażaÅ‚a sobie tego, kim bÄ™dzie za nastÄ™pnych 10 lat. I nawet w gÅ‚owie nie inicjowaÅ‚a zmian. Może szkoda, bo jak siÄ™ ma nam cokolwiek speÅ‚niać, jeÅ›li żyjemy z dnia na dzieÅ„ i bezwolnie godzimy siÄ™ z tym, co los przyniesie? A może to zdrowa zasada? Podobno najdÅ‚użej żyjÄ… osoby, które nie majÄ… wygórowanych wymagaÅ„ i z optymizmem poddajÄ… siÄ™ pÄ™dowi życia. 

        Zwykle wolimy jednak sÅ‚uchać tych, którzy odnoszÄ… najwiÄ™ksze sukcesy, a oni radzÄ…, żeby swoje życie planować i to konkretnie: cel – plan – realizacja. Czym powinien siÄ™ charakteryzować dobrze okreÅ›lony cel? Przede wszystkim powinien być prosty, wymierny, możliwy do osiÄ…gniÄ™cia, wystarczajÄ…co ważny i ambitny, okreÅ›lony w czasie (zapisujemy dzieÅ„ w którym chcemy go osiÄ…gnąć),  a do tego przyjazny dla naszego otoczenia i oczywiÅ›cie pozytywnie zdefiniowany.
Zgodnie z zasadÄ… powinniÅ›my nasz cel zapisać na papierze, podzielić na etapy i przystÄ…pić do dzieÅ‚a – systematycznie, sensownie, krok po kroku. I wtedy mamy najwiÄ™ksze szanse na sukces – roÅ›nie motywacja, posuwamy siÄ™ do przodu. Widać to szczególnie wyraźnie, gdy cel jest bardzo konkretny, np. stopniowe wychodzenie z dÅ‚ugów, zaÅ‚ożenie sklepu z guzikami, czy poprawa kondycji. A co, jeÅ›li zdarzy siÄ™, że najzwyczajniej wyroÅ›niemy z naszych planów lub jeÅ›li zechcemy je zmienić, zmodyfikować?  Modyfikować! Jednak pod warunkiem, że postÄ…pimy zgodnie ze Å›wiadomÄ… decyzjÄ…, a nie maÅ‚o przemyÅ›lanym impulsem.

        OsobiÅ›cie mocno wierzÄ™ w szanse na osiÄ…gniÄ™cie wiÄ™kszoÅ›ci celów, szczególnie tych ze sfery marzeÅ„, gÅ‚Ä™boko skrywanych, niewypowiadanych, o których nie potrafimy przestać myÅ›leć. Ale może warto spróbować, wydobyć je na Å›wiatÅ‚o dzienne i uÅ›wiadomić sobie ich wagÄ™? Dać im możliwość realizacji? Czasem już sam fakt myÅ›lenia o czymÅ› intensywnie prowokuje dziaÅ‚anie i sukces nastÄ™puje  po części Å›wiadomie, po części  intuicyjnie, jakby faktycznie dziaÅ‚aÅ‚o prawo przyciÄ…gania - tajemnicza siÅ‚a, która programuje nas i caÅ‚y Å›wiat w kierunku speÅ‚nienia:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz