photo by Anna Nawrotek
„Łatwiej powiedzieć NIE na początku, niż na końcu.”
Leonardo da Vinci
Leonardo da Vinci
O tworzeniu celu i jego roli w naszym życiu napisano tomy. Celowe musi być każde przedsięwzięcie, każdy projekt i jak wiadomo w konkretnym kierunku powinien zmierzać świadomy siebie człowiek. Wszystkie możliwe szkolenia z zakresu rozwoju osobistego, wszystkie książki, uczą jak cel określić, jak do niego dążyć - S.M.A.R.T.E.R. i podobne zasady, a do tego motywacja, konsekwencja, systematyczność – wszystko po to, żeby dogonić króliczka.
Jednak czasem w gąszczu zasad i reguł zapomina się o jeszcze
jednej ważnej kwestii. Aby ją
zobrazować posłużę się dość znaną historią:
Pewien bogaty biznesmen przyjechał
nad morze. Biegnąc brzegiem zobaczył biednego rybaka, który oparty o swoją łódź
palił fajkę i patrzył w dal.
Zaciekawiony zatrzymał się i zapytał:
- Jak długo trwał twój dzisiejszy
połów?
Na to rybak:
- Niedługo, muszę mieć jeszcze czas,
aby spędzić go z dziećmi i żoną, chodzić na spacery, popijać, wino z kolegami, grać
na gitarze.
- Jestem doświadczonym biznesmenem – odpowiedział
mu bogaty człowiek – mogę Ci poradzić, co robić, żeby stać się równie bogatym, jak ja. Musisz częściej wypływać na połów, dłużej
pracować i łowić więcej ryb.
- I co z tego będę miał? – zapytał rybak.
- Pieniądze.
- A po co mi pieniądze?
- Kupisz więcej kutrów, będziesz zatrudniał
innych rybaków, potem stworzysz ogromną firmę rybacką i będziesz miał bardzo
dużo pieniędzy.
- Ile lat mi to zajmie?
- Jakieś 10-20 lat.
- I co z tego będę miał?
- Będziesz szczęśliwym człowiekiem. Będziesz
mógł spędzać czas z dziećmi i żoną, chodzić na spacery, popijać, wino z kolegami,
grać na gitarze.
Myślę, że historia
nie wymaga komentarza, ale może warto nazwać schemat, pokazać różnicę między
celem, a jego efektem. Często bowiem wyznaczamy cel, a nie myślimy o tym, co uzyskamy
po jego osiągnięciu.
Aby wyraźnie
zobaczyć końcowy efekt, można posłużyć się metodą tzw. pytań kartezjańskich:
- Co się wydarzy, gdy osiągnę cel?
- Co się nie wydarzy, gdy osiągnę cel?
- Co się stanie, gdy nie osiągnę celu?
- Co się nie wydarzy, gdy nie osiągnę celu?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że 4 pytania o to samo to przesada, jednak po
zadaniu ich sobie w odniesieniu do konkretnego planu, ze zdumieniem zauważamy więcej. Widzimy następstwa, wynikające z realizacji
celu i skutki zaniechania.
Można oczywiście jeszcze wzmocnić świadomość poprzez wizualizację efektu, wczucie się w swoje
emocje, w momencie, kiedy cel będzie
osiągnięty. Można spytać, jak się będziemy wtedy czuć, jakie swoje potrzeby
zrealizujemy. Ta wiedza może być też pomocna w pracy nad motywacją.
Ale nie o motywacji dzisiaj chciałam pisać, a o zwiększeniu świadomości
kierunku i skutków planowanej zmiany, o tym, że cel i efekt to niekoniecznie równorzędne
pojęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz