Przedświątecznie.

“Tak naprawdę chodzi o wartość, a nie o cenę.”
Robert T. Lindgren

Pora na nowego posta, a ja od kilku dni jestem poza domem i mam ograniczony dostęp do Internetu, więc dziś tylko parę pytań, wplecionych w klimat przedświątecznych przygotowań.

Myślę, że każdemu przyda się chwila oddechu i  spojrzenie z zainteresowaniem na swoje poczynania.

Zaczynamy?

- Co mówią o Tobie prezenty, które kupujesz?

- Jak obrazują Twoje relacje z bliskimi?

- Co możesz wyczytać ze sposobu dokonywania przez siebie zakupów?

...

- I co jeszcze możesz wyczytać?

- Z jakimi uczuciami przystępujesz do świątecznych przygotowań?

- A tak w ogóle, to po co Ci te święta???

………………………..

- Jakie zwykle są Twoje święta?

- Jakie powinny być?

- Co Ci się podoba?

- Co Ci przeszkadza?

- Co dla Ciebie stanowi największą wartość tych dni?

- Komu jeszcze bliskie są te wartości?

…

Dostrzeż siebie. Przyjrzyj się sobie z daleka, jakbyś oglądał film kimś o obcym.

Oddal się od siebie jeszcze bardziej…, jeszcze bardziej…..

Co widzisz?

…

Pomyśl, wyciągnij wnioski.

- Co możesz zmienić już dziś? Co w przyszłości?

- Czego absolutnie nie chcesz zmieniać?

- Co chcesz bezwzględnie celebrować?

Pytania można mnożyć i mnożyć, ale ja już kończę i idę temat świąt porządnie przepracować z samą sobą:)