poniedziałek, 24 października 2016

Twoje miejsce

“Tak naprawdę chodzi o wartość, a nie o cenę.”

Robert T. Lindgren


- Gdzie jest Twoje miejsce? Naprawdę Twoje! Takie miejsce, w którym możesz być sobą, ze swoimi wydumanymi i rzeczywistymi problemami, z nieokiełznaną radością i marzeniami…
- Kto powoduje, że lekko oddychasz? Że dajesz sobie prawo odpoczywać naprawdę? Że usypiasz po trudnym dniu i budzisz się z uśmiechem?
- Gdzie jest Twoje miejsce w pracy?
- Jak możesz rozwijać w niej swoje talenty? 

- Kogo interesują twoje talenty?
- Kto Cię słucha naprawdę?
- Komu możesz powiedzieć wszystko? … No PRAWIE wszystko;)
- Jak realizujesz pełnię swojego człowieczeństwa?...

To fundamentalne pytania, które czasem sobie zadajemy, a czasem … boimy się je sobie zadać.
Ale może pytamy się jeszcze:
- Jak okazuję swoje zainteresowanie innym?
- Czy interesują mnie ludzie, którzy są wokół?
- W jaki sposób pomagam im rozwijać swoje możliwości, pokonywać obawy?
- Kim dla nich jestem? Kim chcę być?
- Czy żyję w swojej „sforze”?
- Czy ludzie, z którymi się spotykam, myślą podobnie jak ja? 

- Czy czuję się z nimi naprawdę dobrze?
To ważne, szczególnie jak jest się rodzicem, partnerem, przyjacielem, menedżerem…
Ważne, jak jest się człowiekiem.

Bo przecież potrzebujemy dawać i brać.  Dzielić się i przyjmować. Kochać i być kochanym.
Potrzebujemy należeć do rodziny, grupy, społeczności. 
To się podobno nazywa poczucie przynależności… Poczucie, że jesteśmy bezpieczni i aprobowani, że jesteśmy wśród swoich - coś, czego pragniemy wszyscy. Niekiedy za bardzo.
Bo kiedy chcemy się wpasować za bardzo, za wszelką cenę, czujemy że oddajemy część siebie. 
Tymczasem, gdy jesteśmy z właściwymi osobami, z serca oddajemy część siebie.
Niewielka różnica, a jednak jaka duża…
Akceptacja, bliskość, zrozumienie, dawanie albo poklask, lizusostwo, zaprzeczenie sobie, pozory, manipulacja.

Jeśli potrzebujesz, to możesz teraz zatrzymać się na chwilę. Zastanowić się, gdzie jesteś... co czujesz.
Czy miejsce, w którym funkcjonujesz, to dobre dla Ciebie miejsce?
Czy ludzie, którzy Cię otaczają, to właściwi ludzie?
Z czego chcesz zrezygnować?
Jakie relacje warto uzdrowić?
O kogo chcesz bardziej zadbać?
Co zrobisz, żeby miejsce w którym jesteś, było naprawdę twoim miejscem?


A jeśli jesteś na swoim miejscu, to pewnie nie potrzebujesz ani mnie, ani nikogo innego.
Nie potrzebujesz oklasków, słów podziwu, nie potrzebujesz udowadniać nikomu swojej wartości, dobrze znosisz konstruktywną krytykę, z łatwością przyjmujesz pochwały i … rośniesz.
Jeśli jesteś na swoim miejscu, to wiesz, że nie zamieniłbyś go na żadne inne, a żadne pieniądze i zaszczyty nie dałyby Ci tego, co masz.
W żadnym innym otoczeniu nie będzie tak pięknie.
W żadnym otoczeniu nie będzie Ci tak dobrze.
Tu pasujesz naprawdę :) 

1 komentarz: