czwartek, 24 lipca 2014

Ta chwiejna pewność siebie...



„Latawiec wzniesie siÄ™ wysoko tylko pod silny wiatr.”

               stare porzekadÅ‚o ludowe

 Wysoko postawiona pani menadżer, niedÅ‚ugo po awansie ze stanowiska kierowniczego w dużej organizacji chce być dobra dla swoich podwÅ‚adnych. 
Przykład typowy, przewidywalny w coachingu kadry menedżerskiej, jak typowe i przewidywalne jest nasze życie.

Tyle, że moja klientka gdzieÅ› zgubiÅ‚a siebie - debiutujÄ…c na nowym stanowisku zaÅ‚ożyÅ‚a, że nie bÄ™dzie wystarczajÄ…co skuteczna, jeÅ›li bÄ™dzie sobÄ…, że jest za sÅ‚aba. StworzyÅ‚yÅ›my wiÄ™c model maksymalnie skutecznego menedżera i …. ku jej zdumieniu po chwili pracy okazaÅ‚o siÄ™, że bardzo niewiele jej brakuje do ideaÅ‚u;)  

Efekt - wzrost pewnoÅ›ci siebie, konkretny plan na dopracowanie niewielkich braków i radość w oczach. Jak miÅ‚o:) W takich przypadkach myÅ›lÄ™ – byle trwale!!! Byle to poczucie wÅ‚asnej wartoÅ›ci, wizja możliwoÅ›ci zmiany sytuacji nie opuÅ›ciÅ‚y czÅ‚owieka zbyt szybko. Byle do pierwszych i kolejnych sukcesów! A wszystko sprawdzi siÄ™ i tak w momencie próby – rzeczywistej, nie tej na papierze, nie tej deklarowanej. Bo na poczuciu wÅ‚asnej wartoÅ›ci buduje siÄ™ spokój, opanowanie, kompetencje.


Poziom pewności siebie to coś, co nie jest nam dane raz na całe życie, to coś, o co wciąż walczymy, podnosimy, a potem na skutek różnych kryzysów, problemów, gorszego stanu psychicznego znów znajdujemy niżej niż byśmy chcieli.

Nie znam wielu osób, które sÄ… naturalnie pewne siebie - zwykle ludzie albo nadmiernie eksponujÄ… zewnÄ™trzne objawy siÅ‚y i mocy, żeby nie dać po sobie poznać niepewnoÅ›ci, albo chowajÄ… siÄ™ gdzieÅ› w Å›rodku swojego lÄ™ku, co jeszcze bardziej widać. 
WÅ›ród wysoko postawionych osób panuje zwyczaj"obstawiania siÄ™" tytuÅ‚ami, strojem, pozorami. KiedyÅ› jeden z moich klientów – wykÅ‚adowca akademicki -opowiadaÅ‚ mi, jak jego przeÅ‚ożony profesor traktuje swoich studentów, jak siÄ™ obraża za najmniejszy bÅ‚Ä…d w jego licznych tytuÅ‚ach, jak buduje siebie pozornego - dużą szklanÄ… baÅ„kÄ™ dla maÅ‚ej przestraszonej postaci.  W tym wszystkim ginie on jako czÅ‚owiek, ginÄ… jego osiÄ…gniÄ™cia, wiedza, sukcesy, ginie nawet normalność.

Cóż, sama miałam niedawno epizod totalnej utraty pewności siebie po konfrontacji z delikatnie mówiąc dość niejednomyślnym ze mną autorytetem, w dziedzinie, w której coś niecoś umiem. Nic nie znaczy, że na luzie występuję przed ekranem, na konferencjach, na wykładach, że zwykle radzę sobie całkiem nieźle. Widocznie potrzebuję przejść kolejne próby, kolejne schody, kolejne porażki;)
Jak każdy. Jak moja pani menadżer, która się cudownie sprawdza w wielu sytuacjach, ale czasem jeszcze zapomina, że tak naprawdę do ideału brakuje jej tylko 2 na 10 punktów, że jest tuż tuż. A tak przy okazji to pozdrawiam ją serdecznie, bo pewnie przeczyta tego posta:)

I jeszcze ukÅ‚on w stronÄ™ kolejnej osoby – przemiÅ‚ej pani psycholog z poÅ‚udnia kraju, która ma zwyczaj pytać i z chÄ™ciÄ… za niÄ… powtórzÄ™:

„-  Po co Ci pochwaÅ‚y?

- Po co akceptacja ludzi, skoro wiesz, że jesteÅ› naprawdÄ™ dobra/dobry w tym co robisz? Ty sam/sama przecież doskonale znasz swoje możliwoÅ›ci, znasz osiÄ…gniÄ™cia i możesz docenić siebie.”

A ze swojej strony dodam jeszcze, że przeglÄ…d wÅ‚asnych mocnych stron, rzetelna analiza tego, co osiÄ…gnÄ™liÅ›my sami w konfrontacji ze sobÄ…, to coÅ› co niezmiernie nas buduje, co pokazuje naszÄ… siÅ‚Ä™ i moc sprawczÄ…. Bo jeÅ›li widzimy, że radzimy sobie ze swoimi sÅ‚aboÅ›ciami, że nie poddajemy siÄ™ bez walki, tylko znajdujemy siÄ™ coraz wyżej i wyżej, to nawet ciÄ…g niepowodzeÅ„ nie jest w stanie nas zaÅ‚amać i nie zabierze nam tego, co osiÄ…gnÄ™liÅ›my dotychczas.  


Tak więc na podniesienie poczucia własnej wartości mojej pani menadżer, pewnemu bardzo mądremu i wykształconemu prawnikowi (chwilowo bez pracy), znajomym młodym ludziom u progu niełatwych życiowych wyborów, pewnie niejednemu profesorowi... i sobie, i wszystkim, którzy tego potrzebują parę pytań:

- Jakie osiągnięcia możesz przypisać tylko sobie? Przeanalizuj ostatni rok, dwa lata pięć lat.

- Co zrobiłeś/aś, co wypracowałeś/aś, w czym jesteś dziś lepszy/a niż np. dwa lata temu?

- Z jakimi problemami sobie poradziłeś/aś?

- Jak ważne, żeby to widzieli inni ludzie?

- Co jeszcze możesz zrobić?

- Co jeszcze zrobisz sam/sama bez niczyjej pomocy?

- Jak będziesz świętować zwycięstwo?

Zastanów się, zobacz sukces, bo niezależnie od tego, jak jest ciężko, możesz odrzucić toksyczną krytykę, złe myśli i po prostu żyć, oddychać pełną piersią i tworzyć. Tworzyć piękniejszego siebie, lepszy świat, realizować własne marzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz